Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi paulina z miasteczka Niepołomice. Mam przejechane 31267.11 kilometrów w tym 3381.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95401 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy paulina.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2010

Dystans całkowity:867.90 km (w terenie 88.00 km; 10.14%)
Czas w ruchu:41:26
Średnia prędkość:20.78 km/h
Maksymalna prędkość:56.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:172 (91 %)
Maks. tętno średnie:161 (85 %)
Suma kalorii:3350 kcal
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:37.73 km i 1h 53m
Więcej statystyk
  • DST 20.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 17.65km/h
  • HRavg 131 ( 69%)
  • Sprzęt Kona
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siła i technika...

Środa, 14 lipca 2010 · dodano: 14.07.2010 | Komentarze 0

...i to wszystko w godzinę ;). 5 podjazdów po 4 min. od leśniczówki (Brzoskwinia) i 5 zjazdów ścieżką lub szlakiem.


Kategoria trening


  • DST 51.70km
  • Czas 02:05
  • VAVG 24.82km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Sprzęt Wilier
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening

Wtorek, 13 lipca 2010 · dodano: 13.07.2010 | Komentarze 0

Dzisiaj szosa. W tym upale było nieznośnie.


Kategoria trening


  • DST 13.70km
  • Czas 00:49
  • VAVG 16.78km/h
  • Sprzęt Wilier
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy

Wtorek, 13 lipca 2010 · dodano: 13.07.2010 | Komentarze 0




  • DST 20.70km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:05
  • VAVG 19.11km/h
  • Sprzęt GT Zaskar
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd

Niedziela, 11 lipca 2010 · dodano: 11.07.2010 | Komentarze 0




  • DST 61.40km
  • Teren 47.00km
  • Czas 03:51
  • VAVG 15.95km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRavg 161 ( 85%)
  • Kalorie 2500kcal
  • Sprzęt GT Zaskar
  • Aktywność Jazda na rowerze

Marton Tarnów

Sobota, 10 lipca 2010 · dodano: 10.07.2010 | Komentarze 4

Pierwszy maraton od dawna, który przejechałam z prawdziwą przyjemnością i do tego bez nerwów, a na metę nie przyjechałam wyrypana. Bike Maraton to nie mój cykl, nie robię tu generalki, i dlatego też podeszłam do tego startu z zupełnym luzem. Nawet nie sprawdziłam konkurentek. Przydzielono mi trzeci sektor (sędzia pozytywnie ustosunkował sie do mojej prośby o przydzielenie sektora - w rzeczywistości należał mi się ostatni; trzeci sektor to najwyższy, z jakiego mogą startować zawodniczki K3 mega). Stojąc sektorze zupełnie nie czuję stresu. Czuję tylko, jak słońce coraz mocniej przypieka. Start i każdy sektor rusza co około 30 sekund - tak to jest u Grabka zorganizowane. Po chwili ruszamy. Trasa zaczyna się asfaltem i lekkim podjazdem. Potem płytki jakieś czy kostka - Iza mówi mi za plecami: Paulina zmień na młynek... Zmieniam, bo za chwilę rzeczywiście ostrzej pod górę. Iza mnie minęła. Jedziemy cały czas w słońcu. To będzie na prawdę gorący dzień. Mijają mnie jakieś dziewczyny a ja zupełnie nie czuję parcia, żeby je godnić. Mija mnie Kasia P. - życzę jej powodzenia, bo wiem, że może jej się przydać, po jej ostatnich kontuzjach i problemach z plecami.
Cały czas to słońce i cały czas otwarta przestrzeń bez cienia. Naprawdę grzeje. Kiedy wjechaliśmy do lasu poczułam ogromną ulgę. Minęłam Darię wcześniej jeszcze Anie T. i parę nieznanych mi dziewczyn. Jechało mi się coraz lepiej. Zaczął się dosyć spokojny podjazd pod Brzankę chyba. Na szczycie bufet i leję wodę do bidonu. W camelu coś jeszcze mam, ale mam wrażenie, że ten słodki izotonik nie gasi wcale pragnienia. Nie dobrze już mi sie robi od tej słodyczy. Potem zresztą dopijam camela i prawie cały bidon. Mijam jeszcze jakiąś dziewczynę (z K1 bodajże). Mknę spokojnie do mety. Na ostatnich km fajny odcinek w lasku. Meta. :)) Nie czuję bólu głowy - jak to jest zazwyczaj, nie chce mi sie płakać ;) (a to standard po starcie u Golonki), rzucam się na jedzenie (po maratonch najczęściej chce mi się bardziej wymiotować, niż jeść).Spotykam kolegów i miło sobie gadamy. Czekam na Kasię i zastanawiam się, jak jej pójdzie to giga, czy plecy wytrzymają, albo czy ona wytrzyma ich ból. Po 5 godz. 24 min. przyjeżdża.
Patrzymy na wyniki - ona 1 w K2, ja 1 w K3 na mega i 2 w K open mega :))). Bardzo się cieszę. Maraton, który kosztował mnie tak niewiele, a sukcesik całkiem, całkiem... :)


Kategoria ściganie


  • DST 7.00km
  • Sprzęt GT Zaskar
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozgrzewka przez maratonem

Sobota, 10 lipca 2010 · dodano: 10.07.2010 | Komentarze 0


Kategoria ściganie


  • DST 19.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 16.29km/h
  • HRmax 169 ( 89%)
  • HRavg 143 ( 75%)
  • Sprzęt Kona
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podjazdy pod Kleszczów

Czwartek, 8 lipca 2010 · dodano: 08.07.2010 | Komentarze 0


Kategoria trening


  • DST 40.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.00km/h
  • Sprzęt GT Zaskar
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy i z powrotem

Wtorek, 6 lipca 2010 · dodano: 06.07.2010 | Komentarze 0




  • DST 19.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 19.00km/h
  • Sprzęt GT Zaskar
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Brzoskwini

Poniedziałek, 5 lipca 2010 · dodano: 05.07.2010 | Komentarze 0




  • DST 12.00km
  • Czas 00:45
  • VAVG 16.00km/h
  • Sprzęt GT Zaskar
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy

Poniedziałek, 5 lipca 2010 · dodano: 05.07.2010 | Komentarze 0