Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi paulina z miasteczka Niepołomice. Mam przejechane 31267.11 kilometrów w tym 3381.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95401 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy paulina.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2010

Dystans całkowity:896.70 km (w terenie 80.50 km; 8.98%)
Czas w ruchu:34:30
Średnia prędkość:22.54 km/h
Maksymalna prędkość:54.00 km/h
Suma podjazdów:371 m
Maks. tętno maksymalne:166 (87 %)
Maks. tętno średnie:142 (75 %)
Suma kalorii:1540 kcal
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:40.76 km i 1h 48m
Więcej statystyk
  • DST 22.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 20.95km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Sprzęt GT Zaskar
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjażdżka

Czwartek, 29 kwietnia 2010 · dodano: 29.04.2010 | Komentarze 0




  • DST 45.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:46
  • VAVG 16.27km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt GT Zaskar
  • Aktywność Jazda na rowerze

Najlepszy trening :))

Środa, 28 kwietnia 2010 · dodano: 28.04.2010 | Komentarze 0

Dzisiaj damska jazda - dwie Kasie i Patrycja. Zrobiłyśmy trochę interwałów w lasku a potem szlifowałyśmy technikę na trudniejszych zjazdach/podjazdach :). Trening zakończyło posiedzenie przy bro. Miło :)


Kategoria trening


  • DST 48.60km
  • Czas 02:00
  • VAVG 24.30km/h
  • Sprzęt Wilier
  • Aktywność Jazda na rowerze

Grzech w pracy siedzieć! :)

Wtorek, 27 kwietnia 2010 · dodano: 27.04.2010 | Komentarze 0

To właśnie pomyślałam siedząc przez komputerem i nie namyślałam się długo, tylko wsiadłam na rower. :)




  • DST 82.00km
  • Czas 02:52
  • VAVG 28.60km/h
  • Sprzęt Wilier
  • Aktywność Jazda na rowerze

II Jurajska Parufka u Sprosa

Niedziela, 25 kwietnia 2010 · dodano: 25.04.2010 | Komentarze 0




  • DST 6.00km
  • Czas 00:18
  • VAVG 20.00km/h
  • Sprzęt GT Zaskar
  • Aktywność Jazda na rowerze

Znowu serwis

Piątek, 23 kwietnia 2010 · dodano: 23.04.2010 | Komentarze 0

co zrobić, jak nieustannie trzeba dokręcić jakąś śrubkę, a ja się do śrubek nie nadaje. Pozostaje życzyć dużo cierpliwości panom z Pogotowia Rowerowego ;)




  • DST 32.60km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:21
  • VAVG 24.15km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Sprzęt GT Zaskar
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wracam na stare "ścieżki"

Piątek, 23 kwietnia 2010 · dodano: 23.04.2010 | Komentarze 0

Dzisiaj pierwszy raz od dawien dawne przejechała się moją starą (zeszłoroczną) traską na szybki trening.


Kategoria trening


  • DST 38.70km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 17.33km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Sprzęt GT Zaskar
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pod ZOO

Czwartek, 22 kwietnia 2010 · dodano: 22.04.2010 | Komentarze 0

Dzisiaj się uparłam i wbrew sobie podjeżdżałam pod ZOO. W sumie tylko 4 razy. Zjeżdżałam terenem (okolicami czarnego szlaku).


Kategoria trening


  • DST 35.60km
  • Czas 01:19
  • VAVG 27.04km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Wilier
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mały objazd szosowy

Poniedziałek, 19 kwietnia 2010 · dodano: 19.04.2010 | Komentarze 0


Kategoria trening


  • DST 136.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 27.20km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Wilier
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosowo teamowo

Niedziela, 18 kwietnia 2010 · dodano: 18.04.2010 | Komentarze 4

Opis? No dobrze :). Jechaliśmy asfaltem w kierunku na Kielce, potem na Proszowice, potem małym kółkiem na Nowe Brzesko. Nawierzchnia znośna a czasem nie ;). Jechaliśmy i jechaliśmy i jechaliśmy. W pewnym momencie zapytałam (bo nie miałam licznika) ile już km, bo wydaje mi się, jakbym przejechała co najmniej 200 ;D. Ale wtedy było koło 90... No to jechaliśmy dalej. Asfalt był koloru szaroniebieskiego (a może grafitowego?). Czasem miał dziury, czasem w nie wjeżdżałam :). No i potem stanęliśmy pod sklepem (wcześniej też stanęliśmy), żeby wypić bro (ja nie piłam, bo nigdzie bym nie dojechała). Dostałam za to od Bogdana Tigera (musiałam wyglądać na skrajnie wyczerpaną ;)). Zadzwoniłam do męża, że jeszcze trochę zejdzie, bo do Niepołomnic została dycha... Potem... (Tiger chyba trochę pomógł) potem było już lepiej (a może nie? nie wiem, nie miałam licznika i nie wiem z jaką prędkością się przemieszczałam). Grunt, że dotarłam do domu cała i szczęśliwa. Szczęśliwa, bo oto dnia 18 kwietnia zrobiłam najdłuższy dystans w życiu :D. Piętnaście minut później maszerowałam z dziećmi na obiecaną wycieczkę na kopiec Kraka, który tego dnia był wyższy niż zazwyczaj. Cel numer jeden osiągnięty - znaczy w końcu się opaliłam! :)
A! Co do średniej - nie mam pojęcia, ile czasu jechaliśmy - te 5 h to tak na oko.




  • DST 36.00km
  • Teren 4.50km
  • Czas 01:32
  • VAVG 23.48km/h
  • Sprzęt GT Zaskar
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Brzoskwini do domu

Sobota, 17 kwietnia 2010 · dodano: 17.04.2010 | Komentarze 0