Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi paulina z miasteczka Niepołomice. Mam przejechane 31267.11 kilometrów w tym 3381.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95401 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy paulina.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 35.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 20.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt GT Zaskar
  • Aktywność Jazda na rowerze

Załamana :(

Piątek, 2 kwietnia 2010 · dodano: 02.04.2010 | Komentarze 11

Jechało mi się wybitnie źle. Podjazd pod ZOO zrobiłam z beznadziejnym czasem. Jakoś tak ciężko i pod wiatr. Za tydzień pierwszy maraton. Nie wiem, jak to będzie...


Kategoria trening



Komentarze
Winq
| 21:55 wtorek, 6 kwietnia 2010 | linkuj Ja jestem zdolny. Potrafię przegapić wszystko ;)
Ale będę się starał jednak wypatrzyć, może się uda.
Narazie to muszę w ogóle tam dotrzeć. Zmieniłem plany co do dystansu, ale wpisowe za mega w tej chwili daje po kieszeni :P
paulina
| 17:48 poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | linkuj Winq - no to mnie wypatrz w Dolsku: charakterystyczną czerwoną koszulkę z płonącym "B" na plecach nie sposób przegapić :)
Winq
| 16:15 poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | linkuj Może i minus, ale skoro płasko to niedyspozycja na podjazdach nie powinna Cię tak źle nastrajać. Obecność koleżanek z CCC i nie tylko zapewni bojowy klimat i podświadomie poprawi formę ;)
paulina
| 05:32 poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | linkuj To że tam jest płasko, to akurat dla mnie spory minus :)
Winq
| 23:13 niedziela, 4 kwietnia 2010 | linkuj No to fajnie, może Cię gdzieś wypatrzę.
Ale nie zaginaj się teraz. Przetrenowanie jest gorsze od nietrenowania.
Dlatego też odpuść trochę, jeszcze będzie dobrze. A w Dolsku i w Murowanej jest jeszcze dość płasko.
paulina
| 19:51 niedziela, 4 kwietnia 2010 | linkuj Ech Iza... mam wrażenie, że z tym moim jeżdżeniem to jest tylko gorzej. :/
Szkoda, że nie będzie Cię w Dolsku. Ale powinnam być w Murowanej - więc się spotkamy niebawem :)
Iza | 07:33 niedziela, 4 kwietnia 2010 | linkuj Paulina.. spokojnie , czasem tak po prostu jest. Przecież wiesz..
Ja też ostatnio mam złe chwile, duzo pracy, zmęczenie. Też byłam w czwartek w górkach i było tak sobie na podjeździe...
Ale będzie lepiej.
Ja już sie nauczyłam zeby nie katować organizmu jak czuję zmeczenie... czasem lepiej sie przejechać spokojnie, albo w ogóle odpuścić, a nie jeździć na siłę i bez radości.
Ja do Dolska nie jadę, ale mam nadzieję pojawić sie w M.Goślinie.
do zobaczenia!
paulina
| 05:18 niedziela, 4 kwietnia 2010 | linkuj Tak - będę w Dolsku.
Winq
| 23:10 sobota, 3 kwietnia 2010 | linkuj Pierwszy maraton?? Znaczy w Dolsku się pojawiasz??
Nie bój boja. Bedzie dobrze. Może jakieś chwilowe zmęczenie, albo lekkie przetrenowanie. W końcu nie zawsze ma się ten dobry dzień.
paulina
| 15:32 sobota, 3 kwietnia 2010 | linkuj Dzięki Dawid za podtrzymanie na duchu! :)).(to już chyba nie pierwszy raz zresztą :)).
D-Avid
| 14:10 sobota, 3 kwietnia 2010 | linkuj No sama sobie odpowiedziałaś na to czemu taki słaby czas (jakikolwiek on był :P)
Po tym co wyczyniałaś w Ligurii nie może być źle. Jestem przekonany co do tego :-)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!