Lasek Tyniecki

Wtorek, 29 grudnia 2009 · dodano: 29.12.2009 | Komentarze 0

Lasek dzisiaj był jeszcze piękniejszy :) Tfu! przecież to trening! a więc średnie tętno wyniosło... ;)

Spacerem po lasku Tynieckim

Niedziela, 13 grudnia 2009 · dodano: 13.12.2009 | Komentarze 0

Lasek Wolski

Sobota, 5 grudnia 2009 · dodano: 05.12.2009 | Komentarze 3

Dawno go nie widziałam. Lasku znaczy. Świetna jazda. Lekko. Cała zabawa polegała na tym, jak pojeździć, żeby nie podjeżdżać ;). No bo przecież grudzień i nie warto się zbyt przemęczać. Potem jeszcze słodkie zakończenie (ciastko). A jeszcze później odwiedziłam serwis i kupiłam sobie nowe padały :)). Stare idą do zimówki. Niech się z nimi zimówka użera.
Piękna jest ta jesień. Coraz bardziej mi si ę podoba :).

Z widokiem na Tatry

Niedziela, 29 listopada 2009 · dodano: 29.11.2009 | Komentarze 1

Wystartowałam wcześnie rano - temperatura stopień poniżej zera. Dotarłam do Pychowic, potem w okolice fortu Bodzów. Ze wzgórza roztaczał się zapierający dech w piersiach widok - z jednej strony na stary Kraków - wynurzający się z mgieł. Z drugiej - na Tatry! rozświetlone pomarańczowym światłem wschodzącego słońca. Bajka! Oto moje kolejne ulubione miejsce w Krakowie (obok lasu Tynieckiego) - Bodzów :)). Kiedy wracałam było już stopni 9 i słońce świeciło na całego. Niesamowity, niezwykły początek dnia :)

Testowanie nowego licznika

Poniedziałek, 23 listopada 2009 · dodano: 23.11.2009 | Komentarze 0

Kobiety na siodła! :)

Sobota, 21 listopada 2009 · dodano: 21.11.2009 | Komentarze 0

Babski wyjazd... z kapciem przy Błoniach i kawą u Benedyktynów w Tyńcu :). Czekam na następny :))

Kudłacze październikowe

Niedziela, 25 października 2009 · dodano: 25.10.2009 | Komentarze 0

Nic nie działa lepiej na zmęczony całotygodniową miejską egzystencją mózg niż maseczka błotna z Makowskiego Beskidu ;). Czasu było mało, więc trzeba było prędko drzeć pod górę, żeby zdążyć wypić kawkę w schronisku na Kudłaczach. Kawa wcale nie była dobra, ale lubię sobie strzelić odrobinę kofeiny po wysiłku. Koledzy pomknęli dalej a ja zjechałam w dół, do Myślenic. Zjeżdżając powtarzałam sobie: "ale pięknie, no ale tu pięknie" :)) bo akurat niebo zrobiło się niebieskie a słońce zaświeciło mocniej.
:)

Jesienny rekonesans

Poniedziałek, 19 października 2009 · dodano: 19.10.2009 | Komentarze 0

do Światnik Górnych i z powrotem przez Ochojno

Niedziela, 18 października 2009 · dodano: 18.10.2009 | Komentarze 0

Piekielnie zmarzły mi stopy :/ (choć chyba piekło nie kojarzy się z zimnem ;))

Las Bronaczowa

Środa, 7 października 2009 · dodano: 07.10.2009 | Komentarze 0

Dzisiaj dowiedziałam się o istnieniu Lasu Bronaczowa :). Ładny dzień i wolna chwila skusiły mnie to małej, krajoznawczej wycieczki. Wybrałam okolice, które są mi kompletnie nieznane - właśnie ów Las Bronaczowa (co to w ogóle za nazwa??). Wybrałam się początkowo czarnym szlakiem, potem zielonym i na koniec niebieskim - który znowu doprowadził mnie do zielonego.
Las jak las - fajnie było go poznać ;). Ale okolice Skawiny, sam dojazd do lasu - nuda i nic fajnego. Następnym razem spróbuję pojechać tam od strony Mogilan - może będzie ciekawiej.]fotka[/url]